Cześć!
Przepraszam, że dzisiaj nie ma ,,normalnego" posta, ale byłam z rodzicami na wycieczce w Kazimierzu Dolnym i w Lublinie. Ogólnie wyruszyliśmy około 9:30 rano, a wróciłam przed 20:00.
Wstawię zdjęcia pamiątki, którą przywiozłam, czyli tzw. ,,Aniołka na miłośc", jak było na opakowaniu oraz ciastka maślanego w kształcie serca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz